🐻‍❄️ Piotr Cugowski Oficjalna Strona

Piotr Cugowski nie mógł uwierzyć w historię jednego z uczestników The Voice Senior. Masio Sylwester Kwiek wprawił w osłupienie nie tylko trenerów talent show, ale również widownię. Krótki życiorys Piotra Cugowskiego. Piotr Cugowski urodził się w Lublinie w 1979 roku. Wychowywał się w rodzinie umuzykalnionej i od zawsze kierował się przeczuciem, że jego przyszłość określi właśnie muzyka. Wspólnie z bratem już jako dziecko próbował swoich sił w dziedzinie muzyki, snując plany i wielkie marzenia. Wczoraj na dziedzińcu Zamku Lubelskiego zapowiedzieliśmy 700. Urodziny Miasta Lublin. A Zamek i donżon to miejsca, o których śpiewa Piotr Cugowski w utworze SYMPHONICA z Michałem Szpakiem w Olsztynie. Kamil Skicki, Piotr Cugowski, Damian Ukeje, Sylwia Lorens, Symphonica, Monika Pilarczyk, Mikołaj Blajda, Kamil Franczak, Orkiestra Filharmonii Futura. SYMPHONICA z Piotrem Cugowskim - Najlepszy Rock'owy Show w Polsce! Metallica, AC/DC, Iron Maiden, Queen, Prince, Nirvana, Guns N'Roses, Deep Purple Najlepsza Polska Muzyka - Piotr Cugowski, Adam Chrola, Piaseczny, Anna Wyszkoni, Maryla RodowiczNajlepsza Polska Muzyka - Piotr Cugowski, Adam Chrola, Piasec Piotr Cugowski to zdecydowanie najlepszy piosenkarz na świecie. KubaP77 05.11.2022 09:43 Piotr Cugowski - "40" Akustycznie Cieszyn, 04.11.2022 Teatr im. A OFC Piotra Cugowskiego. 1,894 likes · 51 talking about this. Skupiamy tych, dla których muzyka Piotra Cugowskiego jest nieodłącznym elementem każdego dnia. Warmińsko - Mazurska Filharmonia im. F. Nowowiejskiego. Ogólnie koncert super, mega energia, piękne głosy, fajne wizualizacje. Na co należy zwrócić uwagę to wprowadzenie w błąd przez dystrybutora biletów. Wydarzenie nazwane „Symphonica - Piotr Cugowski”, a okazuje się, że był on tylko gościem wydarzenia! Muniek Staszczyk trafił do szpitala! Oficjalna informacja pojawiła się na Facebooku. Muniek Staszczyk wyznał, że gdyby nie jego żona poszedłby w używki: „Pomyślałem sobie, że dzięki TKyk. ROCK HOUSE ENTERTAINMENT działa nieprzerwanie od 1 czerwca 1995 r. W roku 2020 obchodziliśmy jubileusz 25-lecia działalności na polskim rynku muzycznym. Zajmujemy się kompleksową opieką menadżerską nad artystami, w tzw. modelu 360 stopni. Aktualnie pod naszymi skrzydłami znajdują się zarówno najbardziej doświadczeni weterani polskiej sceny muzycznej, jak: LADY PANK, KRZYSZTOF CUGOWSKI czy MAŁGORZATA OSTROWSKA, jak i przedstawiciele średniego i młodszego pokolenia artystów: KASIA KOWALSKA, ANNA WYSZKONI, PIOTR CUGOWSKI, KRYSTIAN OCHMAN. Piotr Cugowski mówi, że wiara pomaga mu złapać dystans, tak bardzo potrzebny w show-biznesie. Nie jest dodatkiem do codzienności, ale czymś, co ją Cugowski to artysta, który na scenie czuje się jak przysłowiowa ryba w wodzie. Jest synem lidera Budki Suflera Krzysztofa Cugowskiego, a także bratem Wojciecha Cugowskiego, z którym przez 20 lat tworzył zespół Bracia. Piotr i Wojciech Cugowscy nagrali wspólnie 6 płyt, na których znalazły się takie przeboje jak „Wierzę w lepszy świat”, „Za szkłem”, „Nad przepaścią” czy „Po drugiej stronie chmur”.Piotr Cugowski: Muzyka ma łączyć, nie dzielićW młodości Piotr uczęszczał do Szkoły Muzycznej im. Karola Lipińskiego w Lublinie. Poziom nauczania był wysoki, a nauczyciele wymagający. Gdy po lekcjach jego rówieśnicy spotykali się na boisku i grali w piłkę, on musiał ćwiczyć grę na instrumentach muzycznych, na skrzypcach, za którymi nie przepadał. „Za bardzo się do tych ćwiczeń nie przykładałem. Granie na instrumentach szło mi jak krew z nosa” – opowiadał o szkolnych latach na łamach „Gali”.Jego żoną jest dziennikarka Eliza Tokarczyk-Cugowska. Sakramentalne „tak” powiedzieli sobie przed Bogiem 12 lat temu w Archikatedrze Lubelskiej. 3 lata po ślubie na świat przyszedł ich syn, który jest oczkiem w głowie taty, po nim również otrzymał imię. Artysta pragnie, aby Piotr junior jak najdłużej cieszył się beztroską dzieciństwa, ponieważ wie, jak znaczący jest to okres w życiu. Chłopiec interesuje się piłką nożną, jednak niewykluczone, że w przyszłości, podobnie jak ojciec, dziadek i wujek, zajmie się również muzyką. Jak podkreśla tata, nikt nie będzie mu nic sugerował czy narzucał. Gdy dorośnie, sam podejmie decyzję o swej drodze junior pojawił się w teledysku ojca do utworu „Takich jak my nie znał świat”, który znalazł się na solowej płycie Cugowskiego „40” wydanej z okazji 40. urodzin artysty. Syn jest pierwszym recenzentem twórczości piosenkarza. Głos zabrał również w przypadku piosenki „Takich jak my nie znał świat”, którą Cugowski napisał, myśląc o relacji z synem:Kiedy mu ten utwór pierwszy raz puściłem, powiedział: „Fajnie, ale może napisz piosenkę, jak dobrze gram w piłę?”. Trochę się podłamałem [śmiech]. Ja tutaj z emocjami na wierzchu, a ten mi o kopaniu. Ale to utwór naprawdę mi bliski.„Muzyka porusza ważne struny duszy”Praca, którą wykonuje, w dużej mierze wymaga od niego bycia w trasie. Tysiące przejechanych kilometrów, setki koncertów rocznie, spotkania z fanami, wywiady, autografy… „Wyliczyłem, że w ubiegłym roku około 200 dni spędziłem poza domem” – mówił na łamach „Gali”. To dlatego tak bardzo cieszy się, gdy może spędzić czas w domowym zaciszu, z bliskimi, na których wsparcie i zrozumienie zawsze może liczyć. Wspólne posiłki, spacery, rozmowy są bezcenne: „Staram się wracać do domu, kiedy tylko mogę, niezależnie, o której godzinie skończę koncert”.Muzyka, jego zdaniem, ma poruszać ważne struny w ludzkiej duszy. Jej powinnością jest łączyć, nie dzielić. „Nie zawsze śpiewam w pierwszej osobie, nie zawsze też swoje teksty piszę, ale śpiewam o rzeczach, które są dla mnie ważne i myślę, że nas wszystkich dotyczą, a czasem dotykają” – tłumaczył Cugowski należy do grona tych artystów, którzy nie kryją się ze swoją wiarą, czego wyrazem jest chociażby łańcuszek z wizerunkiem Matki Bożej, z którym się nie rozstaje. „Dostałem go na komunię świętą i jak go wtedy zawiesiłem, tak do tej pory wisi. Już się niestety przeciera” – powiedział Annie pomaga mu złapać dystans, tak bardzo potrzebny w show-biznesie. Nie jest dodatkiem do codzienności, ale czymś, co realnie ją przenika:Może nie chodzę zbyt często do kościoła, ale jestem człowiekiem wierzącym. Zresztą Lubelszczyzna, na której mieszkam, jest jednym z nielicznych regionów, gdzie ludzie przywiązują ogromną wagę do wartości chrześcijańskich.*Źródło: Gala, nr 9 (650), także:Gienek Loska nie żyje. „Szanuję Boga i dekalog”Czytaj także:Czesław Niemen śpiewa o Bogu i różańcu. Posłuchaj!Czytaj także:„Gratia Plena” w wykonaniu Bocellego do filmu „Fatima”. Zachwycające! Ferdinando De Giorgi wybrał 14 zawodników, którzy za tydzień rozpoczną mistrzostwa Europy. Pozostałe rzeczy też są dopinane. Jest już gotowa oficjalna piosenka turnieju. Śpiewają ją Cugowscy - Krzysztof, Piotr i Wojciech.„Gra o wszystko”. Taki tytuł ma oficjalny utwór Lotto EuroVolley 2017, wykonywany przez zespół Cugowscy, czyli Krzysztofa oraz jego synów Piotra i Wojciecha. Utwór jest już gotowy i od tego tygodnia grany. W środę ekipa nagrywała materiał do teledysku, który premierową emisję będzie miał w poniedziałek. Trzy dni później, w czwartek 24 sierpnia, Cugowscy zaśpiewają go podczas ceremonii otwarcia Euro na PGE Narodowym. Tuż przed początkiem... gry o wszystko Lekka trema jest, bo na Narodowym jeszcze nie występowaliśmy. Ale tak naprawdę będziemy tam tylko dodatkiem. Najważniejsza będzie nasza drużyna i to, żeby wygrała - przyznał wokalista grupy Piotr Cugowski, który skomponował utwór. - Było to 10 lat temu. Czekał na swój moment i się doczekał. Czemu tak długo? Czasem piosenki pisze się pod wpływem chwili, natchnienia - tłumaczy, a jego brat Wojciech dodaje: - Było kilka momentów, w których mieliśmy ją nagrywać, ale z jakiegoś powodu ją odkładaliśmy na później. Aż okazało się, że świetnie pasuje do tak pięknej imprezy. Piotr: - To był przypadek. Zresztą całe życie składa się z przypadków. Zadziałało na zasadzie znajomi znajomych zapytali, podpowiedzieli itd. Tekst napisał Wojtek Byrski , nagraliśmy, spodobało się i super. Utwór jest zupełnie inny niż ten przy okazji mistrzostw świata trzy lata temu. Wtedy Margaret śpiewała „Start a Fire”. Jednak nie był to hit, który nucili pod nosem kibice, ani nie zostawał w głowie na dłużej. Z „Grą o wszystko” ma być inaczej. - Nagrywanie utworu z okazji jakiejś imprezy jest pracą na zamówienie. Największymi fachowcami w tej dziedzinie byli Wolfgang Amadeus Mozart i Johann Sebastian Bach. Nam jest do nich bardzo daleko - śmiał się Krzysztof Cugowski. - W każdym razie przy tego typu piosenkach zawsze jest niewiadoma. Muszą składać się z kilku elementów, by spodobały się nie tylko fanom zespołu - tłumaczył były lider rozwiązanego już zespołu Budka legendy polskiego rocka to nie pierwszy muzyczny związek ze sportem. W 2003 r. nagrał utwór „Łęczna - wdzięczna” dla Górnika z okazji awansu do ekstraklasy. Do dziś piosenkę można usłyszeć przy okazji meczów. - Jestem lokalnym patriotą, a z Łęcznej do Lublina jest 18 km. Gdy otrzymałem propozycję zaśpiewania tej piosenki, od razu się zgodziłem. Skoro wciąż jest w użyciu, to znaczy, że się przyjęła. Szkoda jedynie, że Górnik spadł do I ligi - zauważył do „Gry o wszystko”. - Zależało nam, by tekst był kierowany do siatkarzy i kibiców, ale żeby też odnosił się do tego, co nas w życiu spotyka. Gra o wszystko toczy się nie tylko w sporcie, ale też w życiu prywatnym oraz zawodowym. To też walka z własnymi słabościami - wyjaśnił Piotr. Z kolei niemalże nierozstający się z gitarą Wojciech dodał: - Mamy nadzieję, że utwór nie tylko spodoba się kibicom i doda im energii, ale też naszym siatkarzom. Specjalnie go tak zaaranżowaliśmy. Gdybyśmy nagrali go kiedyś na naszą płytę, wtedy pewnie brzmiałby już znana czternastka, którą piosenka ma zagrzewać. Z grupy, z którą Ferdinando De Giorgi pracował w ostatnich tygodniach i miał podczas wygranego Memoriału Huberta Jerzego Wagnera, skreślił czterech graczy. To Maciej Muzaj, Jakub Popiwczak (obaj Jastrzębski Węgiel), Aleksander Śliwka i Michał Kędzierski (obaj Asseco Resovia, choć Śliwka ostatni sezon spędził w AZS Olsztyn).Reszta otrzymała chwilę wolnego i na tydzień przed startem mistrzostw wróciła do pracy. Na PGE Narodowym Polska zagra z Serbią. Następnie w Ergo Arenie na granicy Gdańska i Sopotu zmierzy się z Finlandią i Estonią. Drabinka jest tak ułożona, że ewentualne play-offy (jeśli nie wygra grupy), ćwierćfinał, półfinał i finał zagra w krakowskiej Tauron Arenie. - Wielkim fanem siatkówki nigdy nie byłem, ale jak każdy kibic oglądałem mecze reprezentacji, gdy odnosiła sukcesy. Ostatnie lata były udane. Ale z tego, co się dowiedziałem od znajomych bardziej siedzących w temacie, to spotkanie z Serbią będzie dla nas bardzo trudne. Oby nam się udało, stawiam, że będzie 3:2 - prognozował Krzysztof Cugowski. Mecze kadry ogląda też Wojciech. - Bardzo lubię. Wierzę, że wygramy te mistrzostwa. Gorzej z moją grą w siatkówkę, ostatnio to na lekcjach WF - śmiał domu zwykle rządził jednak żużel. - Chodziliśmy na niego w Lublinie - wspominał Piotr. - Ale może siatkówka spodoba mi się teraz na tyle, że założymy drużynę?! - tylko nie musieli zmieniać repertuaru i po finale Euro 3 września nie śpiewali „Znowu w życiu mi nie wyszło” Budki Suflera... Kadra na mistrzostwa Europy:Rozgrywający: Grzegorz Łomacz (PGE Skra Bełchatów), Fabian Drzyzga (Olympiakos Pireus);Przyjmujący: Michał Kubiak (Panasonic Panthers), Bartosz Kurek (Ziraat Bankasi Ankara), Rafał Buszek (ZAKSA Kędzierzyn-Koźle), Artur Szalpuk (Lotos Trefl Gdańsk);Atakujący: Dawid Konarski (Ziraat Bankasi Ankara), Łukasz Kaczmarek (Cuprum Lubin);Środkowi: Bartłomiej Lemański (Asseco Resovia), Mateusz Bieniek, Łukasz Wiśniewski (obaj ZAKSA Kędzierzyn-Koźle), Jakub Kochanowski (Indykpol AZS Olsztyn),Libero: Damian Wojtaszek (ONICO Warszawa), Paweł Zatorski (ZAKSA Kędzierzyn-Koźle)Obserwuj autora artykułu na Twitterze

piotr cugowski oficjalna strona