🏐 Najbardziej Spotykanym Rodzajem Przemocy Wobec Dzieci Jest

Abstract. Celem badawczym pracy jest ukazanie samotności jako doświadczenia osobowego człowieka z perspektywy interdyscyplinarnego ujęcia fenomenu samotności. Zjawisko to zostało zestawione Przemoc w rodzinie jest zjawiskiem powszechnym. Dzieci doświadczają przemocy w dwojaki sposób: bezpośredni, będąc celem ataku, lub pośredni, gdy są świadkami przemocy. Przypadki, w których dzieci stają się ofiarami bezpośredniej przemocy − bicia, znęcania się, poniżania − wydają się w większości przypadków rozpoznawane Bullying to jedna z form przemocy w środowisku szkolnym. Zjawisko bullyingu wzbudza niepokój oraz staje się przedmiotem wielu badań. Dotyczą one nie tylko czynników sprzyjających jego wystąpieniu w szkole, ale także szkód, jakie powoduje w psychice nękanego dziecka lub dzieci. Czym jest bullying i w jaki sposób walczyć z tym zjawiskiem? diując postawy wobec przemocy psychicz-nej, fizycznej iseksualnej. Pokazują one bo-wiem, wjakim stopniu wbliskich związkach te rodzaje przemocy są akceptowane iwja-kim stopniu są społecznie sankcjonowane. Przeprowadzone przeze mnie badania miały na celu: 1) poznanie postaw wobec przemocy psy-chicznej, fizycznej i seksualnej skie- Przemoc seksualna wobec dzieci i młodzieży - Czym jest? Pedofilia jak rozpoznawać? Jak pomóc dziecku?W jaki sposób rozmawiać z dzieckiem, rodzicem? Co zrobić dzinie w sposób jak najbardziej kompleksowy, aby móc w możliwie najpeł-niejszym wymiarze ochronić ofiary, a także zneutralizować skutki aktów przemocy, które już zaistniały. Nie ulega zatem wątpliwości, że podejmowanie wspomnianej tema-tyki jest niezwykle cenne i pełni wiele przydatnych ról, do których należą m.in. funkcja: Ustawa z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie (Dz. U. z 2005 r. Nr 180, poz. 1493, z późn. zm.) określa przemoc, jako: jednorazowe albo powtarzające się umyślne działanie lub zaniechanie naruszające prawa lub dobra osobiste członków rodzin (którymi w rozumieniu art. 115 § 11 k.k. są: małżonkowie, wstępni ujawniły, że rodzaj przemocy jest determinowany przez płeć (Smith i in., 1999). O ile słowne negatywne działania są stosowane ze zbliżoną częstością przez chłopców i dziewczyny, o tyle przemocy fizycznej najczęściej dopuszczają się osoby płci mę-skiej. W przeciwieństwie do nich dziewczyny stosują metody ukryte. Przedstawione Przemoc rozumiana jest jako akt, który godzi w wolność osobistą jednostki i zmuszanie jej do zachowań niezgodnych z własną wolą. Przenosi się ona także na grunt rodzinny i jest w nim często spotykanym zjawiskiem, niezależnym od kultury, wyznania, wykształcenia, poziomu intelektualnego czy przynależności do grupy społecznej. FzB0. Przemoc wobec dzieci to nie klaps za nieposłuszeństwo, tylko systematyczne znęcanie się nad bezbronnymi ofiarami. Liczby są porażające i narzucają wiele pytań. W Niemczech w ubiegłym roku 136 dzieci zmarło na skutek przemocy; prawie 80 proc. z nich nie miało skończonych sześciu lat. Policyjne statystyki ws. aktów przemocy wobec dzieci za rok 2018 odnotowały poza tym 98 przypadków usiłowania zabójstwa dzieci. Policja zarejestrowała ponadto 4129 przypadków, w których wszczęto dochodzenie ze względu na znęcanie się nad dziećmi. Można przypuszczać, że liczba niezgłoszonych czynów tego rodzaju jest jeszcze większa. Jak wyjaśniał Holger Münch, szef Federalnego Urzędu Kryminalnego (BKA), przestawiając w czwartek ( w Berlinie statystyki za rok 2018, sprawcy pochodzą zazwyczaj z najbliższej rodziny, kręgu sąsiadów lub znajomych rodziców. Z tego względu występują opory, by przypadki znęcania się nad dziećmi zgłaszać na policję. Lepsze możliwości techniczne Liczba odkrytych przypadków produkcji, posiadania czy kolportowania pornografii dziecięcej wzrosła w ubiegłym roku o ponad 14 proc., do 7449 przypadków. Federalny Urząd Kryminalny wyjaśnia ten wzrost wyższą liczbą wskazówek nadchodzących przede wszystkim z USA i nowymi technicznymi możliwościami docierania do sprawców. Na początku maja np. z USA przesłano do Niemiec serię zdjęć. Dzięki „śledztwu technicznemu” można było szybko zidentyfikować miejsce, w którym powstał ten materiał. Cztery dni później policja zatrzymała sprawcę. Lecz z punktu widzenia BKA jest to tylko połowiczny sukces. Dalsze śledztwo wykazało bowiem, że na ciele ofiary można było rozpoznać zabliźnione ślady molestowania seksualnego. Okazało się, że już rok wcześniej policja otrzymała wskazówki dot. mężczyzny, będącego autorem zdjęć, który w Internecie działa pod pseudonimem. A ponieważ jego adres IP nie został zapisany, policja nie mogła wtedy do niego dotrzeć. IP jak odcisk palca W Niemczech retencyjne gromadzenie danych, które generowane są przy korzystaniu z sieci komunikacyjnych, czyli zapisywanie danych bez konkretnych podejrzeń, ze względu na kilka orzeczeń sądowych w praktyce nie jest stosowane. W bieżącym roku w sprawie tej orzeknie definitywnie Federalny Trybunał Konstytucyjny. Eksperci policji opowiadają się jak najbardziej za obowiązkowym zapisywaniem adresów IP przez 10 tygodni. Jak wyjaśnił Holger Münch, w ubiegłym roku w 4000 z 20 tys. konkretnych podejrzeń, adres IP był jedynym punktem zaczepienia dla policji w śledztwie. BKA popiera też stosowanie tak zwanych filtrów upload przez operatorów platform internetowych, bo tylko w ten sposób można zapobiec zmasowanej propagacji pornografii dziecięcej. Częstokroć bowiem materiały, które zostały skasowane przez providera i zgłoszone władzom, przez samych użytkowników, którzy je wcześniej ściągnęli, są dalej rozpowszechniane. Dla ofiar jest to straszna sytuacja, kiedy materiały te dalej krążą w sieci. Potrzebna większa czujność Prezes zarządu niemieckiej organizacji ochrony dzieci Deutsche Kinderhilfe Reiner Becker, w reakcji na publikację policyjnych danych, podkreśla, że potrzebne jest więcej wrażliwości w rozpoznawaniu sytuacji zagrożenia np. w przypadku psychicznych zaburzeń czy uzależnień rodziców. Prof. Kathinka Beckmann, wykładająca pedagogikę na wyższej uczelni w Koblencji, krytykuje natomiast znaczne deficyty w ochronie dzieci. Jej zdaniem najgorszym słabym punktem są urzędy ds. dzieci i młodzieży, którym brak personelu. Nie ma także instancji, gdzie można by złożyć na nie skargę. dpa/ma Pedofilia to temat tabu bardziej niż znęcanie się nad żoną czy maltretowanie psychiczne małżonka. Wynika to z bezsilności dzieci i małych szans do samoobrony. Sprawcami przemocy domowej wobec dzieci bywają zarówno ojcowie, jak i matki, a także inni członkowie rodziny, np. dziadkowie albo starsze rodzeństwo. Klaps czy inne formy agresji wobec maluchów wyrastają z tzw. „tradycyjnego wychowania” i bardzo często spotykają się z przyzwoleniem społecznym. Dlaczego kary cielesne to zła metoda wychowawcza i kim są toksyczni rodzice? spis treści 1. Toksyczni rodzice 2. Przemoc psychiczna w domu 3. Maltretowanie dzieci Zobacz film: "Przemoc w rodzinie - poruszająca historia tragicznego dzieciństwa" 1. Toksyczni rodzice Wydawać by się mogło, że łamanie praw dziecka w XXI wieku jest niemożliwe. Tymczasem w zaciszu „czterech ścian” rozgrywa się dramat niejednego małego szkraba. Wbrew społecznym mitom, przemoc wobec dzieci wydarza się nie tylko w rodzinach dysfunkcjonalnych, ale także wśród osób z wyższym wykształceniem oraz o wysokim statusie materialnym i społecznym. W skrajnych przypadkach bazą dla przemocy staje się pedofilia oraz różne nadużycia seksualne. Dzieci zazwyczaj są również pośrednimi ofiarami przemocy domowej, będąc świadkami agresji między rodzicami. Przemoc domowa może przybrać różny charakter – może być to przemoc fizyczna, moralna, psychiczna, emocjonalna albo seksualna. Należy pamiętać, że znęcanie się nad dzieckiem to przestępstwo. Zgodnie z art. 207 § 1. Kodeksu karnego: „Kto znęca się fizycznie lub psychicznie nad osobą najbliższą lub nad inną osobą pozostającą w stałym lub przemijającym stosunku zależności od sprawcy albo nad małoletnim lub osobą nieporadną ze względu na jej stan psychiczny lub fizyczny, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5”. Warto zaznaczyć, że kary cielesne są zabronione przez polską konstytucję, a od 2010 roku nowelizacja ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie wprowadziła całkowity zakaz stosowania kar cielesnych w wychowaniu dzieci. Jednak maltretowanie najmłodszych nie sprowadza się jedynie do siniaków czy bicia. Największe szkody w psychice powodują rany emocjonalne, odrzucenie dziecka, ignorowanie go, lekceważenie, poniżanie i brak szacunku dla jego autonomii. 2. Przemoc psychiczna w domu Dom rodzinny powinien być azylem oraz ostoją miłości i bezpieczeństwa. Przemoc w rodzinie przekreśla szansę na prawidłowy i harmonijny rozwój dziecka, a co więcej, wyposaża malucha na całe życie w poczucie beznadziejności i niższości. Fizyczne znęcanie się nad dzieckiem to bolesna praktyka stosowana od dawna jako kara za nieposłuszeństwo. Często stosują ją rodzice, wyznający autokratyczny styl wychowania oparty na karności, autorytecie przemocy i środkach represji. Dziecko nie jest własnością rodzica i nie może on robić z nim, co mu się podoba. W niektórych rodzinach obserwuje się wręcz barbarzyński sposób traktowania niemowląt, nierzadko pod wpływem alkoholu czy narkotyków. Okrucieństwo i brutalne znęcanie się nad dziećmi przypisuje się zwykle mężczyznom – ojcu, ojczymowi, konkubentowi, ale bywają też okrutne matki, o czym donoszą kroniki policyjne, pogotowia opiekuńcze czy policyjne izby dziecka. Przemoc w rodzinie to nie tylko razy, cięcia, sińce, zadrapania czy złamania. To także psychiczne znęcanie się, nękanie, groźby, lekceważenie, wulgaryzmy, wyzwiska, ignorowanie i chłód emocjonalny. Przemoc psychiczna prowadzi zawsze do negatywnych przeżyć, np. strachu, obawy, lęków, poczucia niesprawiedliwości, poczucia bycia gorszym i niekochanym, buntu, agresji, chęci zemsty czy depresji. Czasami wydaje się, że niewinne straszenie dziecka: „Bądź grzeczny, bo zabierze cię dziad” albo „Nie przeszkadzaj, bo oddam cię wrednej Babie Jadze” nie jest niczym złym. Tymczasem w małym umyśle rodzą się przerażające wizje i ogromny strach przed utratą miłości i opieki ze strony rodziców. Oschłość emocjonalna czyni tak naprawdę z dziecka sierotę. Przeświadczenie o braku miłości rodzicielskiej skutkuje zaniżonym poczuciem własnej wartości, a nawet myślami samobójczymi czy samobójstwem. Dziecko traci sens życia i jedynym rozwiązaniem staje się samozagłada. Bolesna bezsilność, brak nadziei, że sytuacja ulegnie poprawie, wywołują rozpacz, poczucie krzywdy i osamotnienia. Podstawowe prawa do normalnego życia i rozwoju nie są respektowane. Ignoruje się potrzeby wyższego rzędu. 3. Maltretowanie dzieci Dziecko bite i maltretowane ma niezaspokojoną potrzebę bezpieczeństwa. Brak stabilizacji może kompensować sobie poprzez wchodzenie w różnego rodzaju kliki, paczki, bandy, grupy nieformalne czy sekty. Prowadzi to wtórnie do trudności wychowawczych i szkolnych. Zdarza się, że grupa społeczna i rówieśnicy wykluczają takie dziecko ze swojego środowiska, bo nie chcą „zadawać się z niedomytym brudasem z rodziny patologicznej”. Wówczas zamiast buntu i zachowań agresywnych może nastąpić przekierowanie źródła frustracji na samego siebie. Pojawia się autoagresja, poczucie winy, samookaleczenia, nieśmiałość, zamknięcie się w sobie, cynizm i ignorancja. Dzieci krzywdzone często wyrządzają krzywdę innym. Jest to odwet za smutne dzieciństwo. Agresja może znajdować swój wyraz w wyczynach chuligańskich, kradzieżach, w biciu innych, a nawet w dokonywanych morderstwach. Niektóre bite dzieci pokrywają swoje przeżycia cynizmem i brawurą. Pozorują, że na niczym im nie zależy, lekceważą niebezpieczeństwo albo czują się zaszczute. Konsekwencje przemocy wobec dzieci zależą od ich wieku oraz stadium rozwoju, ale praktycznie zawsze degradują psychikę do końca życia. Do negatywnych skutków przemocy domowej zalicza się lęk, zaniżone poczucie własnej wartości, zaburzone zdolności logicznego myślenia, problemy z koncentracją uwagi, zaburzenia rozwojowe, np. deficyty parcjalne, agresję, nieprzystosowanie społeczne, egocentryzm i niezdolność odwrócenia uwagi od własnej osoby, brak poczucia realności – tendencje do ucieczki od realnej rzeczywistości w świat fikcji, depresję, nerwice, zespół stresu pourazowego PTSD, osobowość bierno-agresywną, wyuczoną bezradność, brak zainteresowania własną przyszłością, zaburzony model relacji rodzinnych. Przemoc w rodzinie wobec dzieci uczy je, że nie są warte miłości, szacunku i godności. Niekochane, nie umieją kochać innych ani akceptować siebie. Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki. polecamy Zaniedbanie jest specyficzną formą przemocy, którą interesowano się już w latach 60. XX wieku. Nowojorski lekarz Vincent J. Fontana opisał przebywające w szpitalu dzieci z oznakami zaniedbania. Jak poda-je Józefa Brągiel, opisy te są bardzo przejmujące. Wynika z nich, iż dzie-ci „pustookie” patrzyły w śdzie-cianę, nie potrafiły odpowiedzieć na przyja-cielski dotyk. Wśród nich były dzieci z zapaleniami i zakażeniami nigdy nieleczonymi; dzieci, które miały wszy, były posiniaczone, a oczy miały wielkie i zapadnięte; były też dzieci odwodnione, prawie do punktu śmier-ci, i nieumiejące mówić, używające dziwnego języka gardłowego, które sprawiały wrażenie zagubionych psychicznie; także dzieci, które nigdy się nie śmiały i rzadko płakały. Zaniedbanie to trudny do zdefiniowania termin, a przez to sprawiający najwięcej problemów w rozpoznaniu mo-mentu odpowiedniego do interwencji. Zaniedbanie występuje w pozosta-łych formach przemocy, ale również charakteryzuje się je jako odrębną formę przemocy284. Zaniedbanie dzieci jest efektem zamierzonego lub niezamierzonego działania, najczęściej osób dorosłych, wobec dziecka o zróżnicowanym poziomie zdolności do zaspokajania i regulowania swoich potrzeb i wiąże się z potencjalnym lub rzeczywistym zagrożeniem warunków jego prawidłowego rozwoju psychicznego i fizycznego, a jego 284 J. Brągiel, Zaniedbanie jako kategoria przemocy – przejawy i konsekwencje doświad-czane przez dziecko, [w:] B. Górnicka (red.), Zaniedbanie dziecka. Wybrane aspekty istota polega na zaniechaniu zapewnienia dziecku odpowiednich warun-ków rozwoju w sferze zdrowotnej, edukacyjnej i emocjonalnej, odpo-wiedniego odżywiania, schronienia, bezpieczeństwa w ramach środków dostępnych rodzicom lub opiekunom, i w następstwie powodujące lub mogące powodować uszczerbek na zdrowiu lub zaburzenie rozwoju psychicznego, moralnego, społecznego. Zaniedbywanie ma charakter pasywny, przyjmując postać każdej formy przemocy i sytuacji, w jakiej nie wydarza się coś, co powinno się wydarzyć, i dziecko ponosi wskutek tego szkodę, której konsekwencje nie zawsze są oczywiste, a czasami stają się widoczne dopiero w odległej przyszłości285. Wiemy już, że za-niedbywanie – obok przemocy fizycznej, psychicznej i wykorzystywania seksualnego – jest jedną z form krzywdzenia. Może mieć charakter trwałej postawy, uporczywych zachowań albo też incydentalnego, ale brzemiennego w skutkach wydarzenia, które przyniosło szkodę dziecku286. Krzywdzenie przez zaniedbanie jest aspektem często pomijanym przez rodziców, nieświadomych roli potrzeb psychicznych w rozwoju dziecka287. Zaniedbywanie dziecka może być definiowane jako warunek, w którym opiekun odpowiedzialny za to dziecko albo celowo, albo przez nadzwy-czajny brak uwagi pozwala, aby doświadczało ono cierpienia, które może mu się przydarzyć i nie daje mu się albo nie dostarcza jednego lub dwóch składników popularnie uważanych za podstawowe dla rozwoju fizycz-nego, emocjonalfizycz-nego, intelektualnego i wychowania288. Zaniedbywanie to relacja, która krzywdzi. Charakterystyczne dla zaniedbywania są następujące cechy: 285 A. Kurcz, Profilaktyka zaniedbywania i krzywdzenia dzieci w środowisku placówek opieki żłobkowej, [w:] B. Górnicka (red.), Zaniedbanie dziecka. Wybrane aspekty zjawiska…, s. 74. 286 M. Kolankiewicz, Zaniedbywanie dzieci, „Dziecko Krzywdzone. Teoria, Badania, Praktyka” 2012, nr 2 (39), s. 81. 287 A. Wróbel, Przemoc wobec dzieci... 288 J. Brągiel, Zaniedbanie dziecka w rodzinie, „Roczniki Socjologii Rodziny” 1998, t. X, s. 278. – osób, które są zobowiązane prawnie lub zwyczajowo do opieki nad dzieckiem – w odróżnieniu od innych form krzywdzenia dzieci sprawca zaniedbania jest na ogół znany; w przypadku zaniedbania mniej istotna jest intencja sprawcy – nie musi to być rozmyślne działanie, niekiedy do zaniedbania dochodzi z nie-uwagi, niewiedzy, braku wyobraźni, braku umiejętności lub możliwości; – relacji powodującej krzywdę dziecka – może oznaczać trwałą postawę rodziców/opiekunów, nagminne lub incydentalne postę-powanie wywołujące szkodę u dziecka; relacja ta może być nieadekwatna do potrzeb, zaburzona, konfliktowa, zdezorgani-zowana na tyle, że naraża dziecko na niebezpieczeństwo, wysta-wia na zagrożenie jego zdrowie i rozwój; – skutków wynikających z niezaspokojonych potrzeb dziecka, braku ochrony jego praw – szkoda, uszczerbek na zdrowiu i/lub rozwoju dziecka, w krańcowych przypadkach – polegający na utracie zdrowia lub życia; w niektórych definicjach za skutek zaniedbywania uznawane jest także ryzyko wystąpienia szkody, wystawienie na zagrożenie utraty bezpieczeństwa czy zdrowia289. Wyniki badań osobowości rodziców krzywdzących dzieci pokaza-ły, że przyczyną jego zaniedbywania są wczesnodziecięce doświadczenia przemocy i zaniedbania rodziców, którzy przeżyli zaniedbywanie lub przemoc w rodzinie własnej. Rodzice ci powielają przemoc z pokolenia na pokolenie. Postępują tak nawet ci, którzy potępiają jej używanie, w obliczu poważnych trudności życiowych nie kontrolują swoich zacho-wań i postępują tak, jak to czynili ich rodzice. Zaniedbaniu dziecka sprzyjają również niektóre cechy rodziców, takie jak: zaburzenia psy-chiczne u matek, depresja, zaburzenia umysłowe, trudności w postrze-ganiu potrzeb własnego dziecka, niezdolność do empatii, odrzucenie bądź ignorowanie dziecka, odrzucenie emocjonalne, zostanie rodzicem w bardzo młodym wieku. Czynnikiem mającym wpływ na postępowanie z dzieckiem jest pozycja społeczna rodziców. Częściej zaniedbują dzieci rodziny o niskim statusie społecznym. Rodziców zaniedbujących swoje dzieci charakteryzuje nieumiejętność planowania dnia codziennego. Jedynym kierunkiem, w jakim zmierzają, jest dezintegracja rodziny. Rodzice zaniedbujący swoje dzieci są jak dzieci i na wymagania stawia-ne im przez rodzicielstwo i sytuacje życia dorosłego reagują jak dzieci. Jak zauważa Józefa Brągiel, rodzice ci nie zamierzają ranić swoich dzie-ci, ale większość z nich ma zbyt małą zdolność pomagania im. Badania nad zaniedbującymi matkami pokazały, że jakość opieki nad dzieckiem zależy od struktury osobowościowej matki. Zaniedbanie bywa też efek-tem międzypokoleniowej transmisji wzorów rodzinnych wyniesionych z domu, tj. relacji małżeńskich, sposobu traktowania dzieci i stylu rodzi-cielstwa. Czynnikiem sprzyjającym zaniedbywaniu dziecka, szczególnie w zakresie zaspokajania jego potrzeb emocjonalnych, są migracje zarob-kowe. Konieczność wyjazdu rodzica za pracą pozbawia dziecko jego stałej obecności, odbiera mu poczucie bezpieczeństwa i skazuje na osa-motnienie, czasem zmusza dziecko do pełnienia ról rodzicielskich wobec młodszego rodzeństwa, sprawiając, że dzieci wchodzą w dorosłość szyb-ciej i muszą podejmować wiele samodzielnych decyzji oraz ponosić ich konsekwencje290. Zaniedbywanie dzieci prowadzi do rozwoju zaburzeń procesu porozumiewania się między nimi a ich rodzicami. Jeżeli dziec-ko nie może otwarcie wyrażać własnych myśli, uczuć i potrzeb, to zwy-kle jest zmuszane do zaprzeczania swojemu doświadczeniu, usuwania z jego opisu pewnych spraw, wyrażania tych spraw w sposób zastępczy oraz komunikowania ich niespójnie291. 290 J. Brągiel, Zaniedbanie jako kategoria przemocy…, s. 30–34. 291 W. Sikorski, Zaburzona komunikacja w rodzinie jako czynnik wpływający na Zaniedbywanie ze strony rodziców czy innych opiekunów jest częstą przyczyną śmierci i chorób małych dzieci. W wielu przypadkach trudno jest odróżnić, czy przyczyną zaniedbania jest ignorancja opieku-nów, czy świadome okrucieństwo. Szczególnie trudno jest rozpoznać to zjawisko w ubogich częściach świata, gdzie bardzo słabo jest rozwinięty system opieki zdrowotnej i panuje głód. W krajach rozwiniętych zanie-dbanie jest najczęściej stosowaną formą przemocy wobec dzieci rapor-towaną przez oficjalne organy państwa. Badania pokazują, że zaniedby-wanie zwykle towarzyszy innym formom przemocy. Często dotyczy ono dzieci niepełnosprawnych. Mimo że nie istnieją konkretne statystyki, wydaje się, że jest to grupa największego ryzyka zaniedbania, świado-mego ograniczania zaspokajania podstawowych potrzeb fizycznych, izolacji emocjonalnej i braku stymulacji do rozwoju292. Zaniedbanie bywa wiązane z tzw. deprywacją macierzyńską. Wszak do prawidłowego rozwoju psychicznego dziecka potrzebna jest bez-pieczna, stała, ciepła i odzwierciedlająca relacja z jego matką. Zaburze-nia tejże relacji są określane właśnie jako deprywacja macierzyńska. Wyróżniane są dwa typy deprywacji: częściowa i całościowa. Częścio-wa oznacza sytuację, w jakiej matka z jakichś powodów nie potrafiła zaangażować się w pełną ciepłą opiekę nad dzieckiem, mimo to dziec-ko znajdowało inną osobę, która zaspokajała jego podstawowe potrzeby. Natomiast deprywacja całościowa jest opisywana jako sytuacja, kiedy to dziecko nie odnajdywało żadnej osoby, która mogłaby stanowić dla niego podstawowy obiekt przywiązania293, wobec czego jego podsta-wowe potrzeby zostały w pełni zaniedbane. Już sam fakt braku akcep-tacji ciąży jako forma odrzucenia, która znajduje wyraz w dyskomfor-cie życia płodowego. Brak opieki matki bezpośrednio po urodzeniu jest 292 A. Czapczyńska, Przeciw dziecku. Raport ONZ 2006, „Niebieska Linia” 2007, nr 2/49, s. 3–4. 293 A. Koczyk, Królewna Śnieżka. Przywiązanie a przemoc wobec dziecka – dla dziecka rodzajem gwałtu, pozbawieniem go możliwości zaspoko-jenia podstawowych potrzeb miłości i bezpieczeństwa294. Jeśli wczesna więź z matką zostanie przerwana, naturalnym stanem umysłu człowie-ka może stać się lęk, poczucie braku i nieufności. Brak łączności po-między matką a dzieckiem może być źródłem licznych życiowych problemów, zarówno wtedy, gdy zerwanie więzi jest całkowite (jak w przypadku adopcji), jak i wtedy, gdy więź została zerwana na jakiś czas, ale nie udało się jej w pełni odbudować. Przerwanie więzi z mat-ką jest jak przerwanie linii życia. Tak jakby człowiek rozpadł się na części i potrzebował, żeby matka poskładała go na nowo. Zagrożeniem dla rozwijającej się więzi mogą być zdarzenia, które powodują długo-trwałe oddzielenie matki od dziecka, takie jak oddanie do adopcji, komplikacje przy porodzie, hospitalizacja i choroba, praca czy długie wyjazdy. Podobnie działają okresy emocjonalnego odłączenia. Kiedy matka jest fizycznie obecna, ale rzadko poświęca dziecku uwagę, nie czuje się ono pewnie i bezpiecznie. Dzieci potrzebują emocjonalnej i energetycznej bliskości matki tak samo jak jej fizycznej obecności. Gdy dla przykładu matka doświadcza traumy – nagle traci zdrowie, ciążę, dziecko, partnera lub dom – wtedy dziecko traci jej uwagę, co jest dla niego doświadczeniem traumatycznym. Problemy z więzią mogą wystąpić jeszcze w okresie prenatalnym. Wysoki poziom napięcia i lęku, depresja, stresujący związek z partnerem, śmierć bliskiej osoby, niechęć wobec ciąży albo doświadczenie wcześniejszego poronienia mogą uniemożliwiać matce odpowiednią synchronizację z dzieckiem, które rozwija się w jej wnętrzu295. O wielkim znaczeniu opieki macierzyńskiej w życiu każdego dziecka świadczą najlepiej przypadki tych dzieci, które z różnych względów pozbawione były opieki macierzyńskiej, 294 M. Stańczak-Kuraś, I. Rychter, Adopcja i przemoc, czyli co trzeba wiedzieć, aby stworzyć szczęśliwą rodzinę adopcyjną, „Niebieska Linia” 2002, nr 5/22, s. 13. 295 M. Wolynn, Nie zaczęło się od ciebie. Jak dziedziczona trauma wpływa na to, kim jesteśmy i jak zakończyć ten proces, przełożyła M. Reimann, Wydawnictwo Czarna Owca, oczywiście rozumianej szeroko, a więc niekoniecznie sprawowanej przez samą (tj. rodzoną matkę). Problem wpływu pozbawienia, całko-witego lub częściowego, opieki macierzyńskiej na rozwój psychiczny dziecka należy do najbardziej złożonych zagadnień w psychologii wy-chowawczej i rozwojowej. W psychologii wyróżnić można cztery za-sadnicze kierunki badań nad wpływem deprywacji macierzyństwa na zaburzenia rozwoju psychicznego dziecka, a mianowicie: instytucjona-lizację dziecka, separację dziecka od matki lub osoby zastępującej tę matkę, „zwielokrotnienie” macierzyństwa oraz wypaczenie w opiece macierzyńskiej. Badania nad wpływem instytucjonalizacji na rozwój psychiczny dziecka nastawione są na śledzenie rozwoju dzieci umiesz-czonych w różnych instytucjach opiekuńczych. Otoczenie społeczne instytucji opiekuńczej w znacznie mniejszym stopniu wpływa stymu-lująco na rozwój dziecka. Dotyczy to zarówno otoczenia fizycznego, które jest przeważnie uboższe i bardziej monotonne (przez co nie wy-wiera odpowiedniej liczby intensywnych pobudzeń dla receptorów zmysłowych dziecka), jak i przede wszystkim otoczenia społecznego, stwarzającego mniej okazji do ścisłych emocjonalnych kontaktów dziecka z określoną osobą dorosłą. Ten typ środowiska nie pobudza dziecka do intensywnego uczenia się. Środowisko instytucji kontrastu-je więc ze środowiskiem domu rodzinnego, gdzie zajmująca się dzieckiem osoba dostarcza mu bez porównania więcej bodźców wpływających na intensyfikację jego rozwoju intelektualnego i społecznego. Dzieci prze-bywające w instytucjach wychowawczych wykazują o wiele powolniej-szy rozwój intelektualny, później zaczynają mówić, wykazują niżpowolniej-szy poziom myślenia abstrakcyjnego, później zaczynają chodzić i nigdy nie osiągają takiej sprawności motorycznej, jak dzieci wychowywane w warunkach środowiska rodzinnego. Największym zaś upośledzeniem dzieci wychowywanych w instytucjach jest nieumiejętność właściwego nawiązywania kontaktów interpersonalnych. U takich dzieci wykształ-ca się z jednej strony „głód uczucia”, z drugiej zaś stan nazywany „charakterem bezuczuciowym”. Dziecko, pozbawione w instytucjach wychowawczych normalnych, żywych kontaktów z określoną osobą dorosłą, wytwarza w sobie coś w rodzaju pancerza czy otorbienia, sta-nowiącego ochronę przed następnym bolesnym przeżyciem. Instytu-cjonalizacja jest w istocie separacją od matki, jednak separacja obejmu-je również i te przypadki, kiedy dziecko odłączone od matki nie obejmu-jest umieszczone w instytucji wychowawczej czy leczniczej, lecz przecho-dzi na przykład pod opiekę innych osób. Liczne badania prowadzone na zwierzętach potwierdziły, że separacja od matki nie jest korzystna. Zwierzęta oddzielone od matki przywiązywały się do żywej istoty, która przez pewien czas przebywała koło nich. Zjawisko to określane jest jako „wdrukowanie”. Mamy również zjawisko określane jako zwie-lokrotnienie macierzyństwa, które polega na tym, że zamiast jednej osoby w otoczeniu dziecka przebywa kilka osób, opiekując się nim i starając się wyzwolić jego pozytywne reakcje emocjonalne. Na temat zwielokrotnienia macierzyństwa są przeróżne opinie. Pierwotnie są-dzono, że dziecku trudniej jest nawiązać żywszy kontakt emocjonalny z kilkoma osobami niż z jedną, którą z reguły bywa matka. No i wresz-cie mamy wypaczenie mawresz-cierzyństwa, które występuje w dwóch posta-ciach: zupełny brak zainteresowania matki swym dzieckiem i nadmier-na opiekuńczość. W pierwszym przypadku dziecko, nie znadmier-najdując w swoim otoczeniu osoby żywo się nią interesującej, nie rozwija się we właściwy sposób, nie przezwycięża tego, co psychoanalitycy nazywają narcyzmem pierwotnym, a to w efekcie z reguły staje się przyczyną powstawania psychopatycznych rysów osobowości. W tym przypadku efekt będzie taki, jakby matki (bądź jej substytutu) w ogóle nie było w życiu dziecka. Dość często mamy do czynienia z wypaczeniem ma-cierzyństwa idącym w odwrotnym kierunku, tj. z nadmierną opiekuń-czością, która – zdaniem psychoanalityków – wypływa z dwóch zasad-niczych pierwiastków, jakie tkwią w miłości macierzyńskiej, mianowicie z narcyzmu i masochizmu296. Wszystkie te formy mieszczą się w pojęciu zaniedbywania dziecka. Doświadczenie zaniedbań i przemocy w dzieciństwie tworzy pewien wyuczony model zachowania i kształtuje ambiwalentno-lekowy lub unikający wzorzec nawiązywania więzi297, charakteryzujący się tenden-cją do nadmiernych wymagań i złości298. Zaniedbanie ujmuje się najczę-ściej jako przemoc wobec wymagań rozwoju danego dziecka. Brak opieki, pożywienia, ubrania i zapewnienia bezpieczeństwa oraz nieza-pewnienie pomocy medycznej w sytuacjach zagrożenia życia lub zdrowia dziecka wchodzą, między innymi, w zakres rozumienia zaniedbywania. Zaniedbywanie dziecka przybiera różne formy – od niehigienicznego trybu życia matki w czasie ciąży po bezmyślne narażanie życia i zdrowia dziecka przez brak opieki nad nim. Brak dbałości o właściwy rozwój 296 K. Pospiszyl, Psychologia kobiety, Wydawnictwo PWN, Warszawa 1986, s. 133–143. 297 Wyróżniane są cztery rodzaje więzi. Po pierwsze, więź ufna, w której dziecko poszu-kuje bliskości z matką i dąży do interakcji z nią. Dzięki takiemu rodzajowi więzi człowiek jako dorosły sam będzie w stanie okazać własnemu dziecku „miękkie” emocje i być kocha-jącym rodzicem. Osoba, u której ukształtował się ten rodzaj więzi, postrzega siebie jako osobę wartościową, potrafiącą nawiązywać relacje z innymi oraz potrafiącą utrzymywać bliskość z drugą osobą. Po drugie, więź lękowo-unikająca jest skutkiem słabego reagowania opiekuna na potrzeby dziecka. W ten sposób u dziecka kształtuje się wyobrażenie jako o osobie pozbawionej możliwości wpływu na własne życie. Po trzecie, więź lękowo-ambi-walentna, która skutkuje tym, iż człowiek traktuje siebie jako osobę mało skuteczną, która nie posiada również możliwości wpływu na innych. Ten sposób myślenia o sobie samym jest skutkiem relacji z opiekunem, który był niestabilny i nieprzewidywalny w swoich re-akcjach na potrzeby dziecka. I wreszcie po czwarte, więź zdezorganizowana – ujawnia się u dzieci poprzez widoczne zachowania konfliktowe, zdezorganizowane. Trudno jest dostrzec w ich zachowaniu spójność w radzeniu sobie ze stresem. Można zaobserwować przeciw-stawne ruchy i gesty dziecka w stosunku do opiekuna. W literaturze przedmiotu przyjmuje się, iż zdecydowana większość dzieci, które od wczesnych miesięcy i lat życia były zanie-dbywane, bite, poniżane przez dorosłych wykazują silne zaburzenia zachowania, w tym również aspołeczne zaburzenia zachowania, np. socjopatię. Zjawisko to dotyczy w szcze-gólności więzi zdezorganizowanej, której skutki są bardzo widoczne w zachowaniu dziecka, w tzw. sprzeczności jego zachowań. S. Kita, Zaburzone więzi, „Niebieska Linia” 2017, nr 3/110, s. 2. 298 L. Krzywicka, Przemoc w bliskich związkach w perspektywie teorii przywiązania, „Niebieska Linia” 2009, nr 2/61, s. 16. intelektualny i emocjonalny dziecka, dopuszczanie do przeżywania przez nie urazowych doświadczeń, przed którymi można by było je ochronić, pozbawienie go możliwości doznawania pozytywnych uczuć i poznawa-nia otoczepoznawa-nia są klasyfikowane jako zaniedbywanie299. Przyczyną nieza-pewnienia odpowiednich warunków do rozwoju dziecka w sferze zdro-wotnej, edukacyjnej i emocjonalnej najczęściej jest ubóstwo rodzin, choroby alkoholowe i psychiczne300. Wobec tego, celem uporządkowania, wyróżniane są następujące rodzaje zaniedbania: 1) zaniedbanie fizyczne – obejmuje niedostarczanie dziecku odpowied-niego pożywienia, ubioru i schronienia. Do zaniedbania fizycznego zaliczamy

najbardziej spotykanym rodzajem przemocy wobec dzieci jest